let's fejs it

wtorek, 26 stycznia 2010

Kaczka czy Ken?




Cześć dziewczęta, jestem chwilowo waszym nowym postmanem i donoszę z przyjemnością, że dziś, w roli głównej naszej wybiegowej sarenki (a jak to w piosence -sarenka na mrozie nie może, czeka na ciepły oddech...) wystąpi [werble] Sromello. Udałem się niespiesznym krokiem przechodnia jak flâneur Baudelaire co najmniej i dotarłem do jego przepopularnego bloga PoPsuli. W jednej z notek prezentuje trend - ken w wannie, a właściwie dwóch kenów. Zapytuję: czy naprawdę nie chcemy już żółtych kaczek vintage, czy piórko należałoby zastąpić plastikową masą queer?



W tym sezonie Jean Paul Gautier promuje niegrzecznych chłopców, aczkolwiek są to stylizacje na mordobicie rodem z Rocky III, pozdrawiamy Jeana Paula (cudny Ty mój ). Zastanowiłem się głęboko nad przyczynkami do wystawienia takiej fotki. Paląc djarumy stwierdziłem, że jest to wynik tęsknoty za Plastusiowymi przygodami, albo płytą Natalii Kukulskiej Plastic Fantastic.



Pamiętajcie, bez przegięć nadgarstków
(łatwo dziś o kontuzje).

11 komentarzy:

  1. bełkot i słabizna na tym waszym blogu, niestety.

    katarina s.

    OdpowiedzUsuń
  2. och, dziękujemy ci kochanie za komentarz, zaraz zaczniemy się przejmować!

    peryś s.s

    OdpowiedzUsuń
  3. bełkot i słabizna?? gdzie?? celna obserwacja i mocne poczucie humoru, tak trzymać!! nie wszystkie anonimy są wredne......

    OdpowiedzUsuń
  4. prawde mowiac to zalosni jestescie

    OdpowiedzUsuń
  5. powiedzmy ze ironia tego bloga jest na takim poziomie abstrakcji ze az przestaje byc ironia

    OdpowiedzUsuń
  6. ej kocham to:)
    podpisano: anonimowy szmaciarz i bodler w jednym

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniale, że same sobie piszecie, komentujecie i się zachwycacie. najlepsze też jest to, że tak plujecie na anonimów, a same robicie wszystko anonimowo.jednak wstyd? wchodzicie na tę głupią sromodę, czy jak to się zwie i też tam się nie podpiszecie. aby być konsekwentnym, proponuje usuwać z waszych szafiarskich blogów wszystkie anonimy, nie tylko te negatywne.

    anonimowa szafiarka

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat statystyki podpowiadają nam, że "anonimowa szafiarka" przybyła tu ze "sromo" by dać nam dwa nagie miecze. My jednak, niczym Jagiełło będziemy wyczekiwać i denerwować przeciwnika!

    komu herbaty?

    OdpowiedzUsuń
  9. zastanawia mnie jedno skoro macie tak wysokie mniemanie o sobie i swojej wyjątkowosci,plus macie w glebokim poważaniu co myslą o was inni to po co zalożyłyscie ten blog?Nie jest on smieszny,ta rzekoma oda do anonima to w czystej postaci grafomanstwo,teksty są absurdalne a nie ironiczne,staracie się zeby bylo inteligentnie i smiesznie a jest strasznie nudno.Sromoda i jej autorzy posiadają przynajmniej jedną pozytywną cechę,poczucie humoru a tego wam brakuje więc siłą rzeczy zawsze będziecie wypadać w porównaniu z nimi blado.I czy warto ciągnąc ten blog skoro powoduje on tylko to,że silać się na inteligentne poczucie humoru odrobinę się ośmieszacie?Chociaż slowo "odrobinę"jest tu mocno dyskusyjne.Bo po tym tekscie o kenach muszę stwierdzić,że osmieszacie się maksymalnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie to zenujace sugerowac,ze ktos ma homoseksualną orientację.Jesli to ma być smieszne i wyrafinowane to dalszy ciag tego bloga przestaje mnie interesować.Poziom dla gimnazjalistów wchodzących w okres dojrzewania już dawno mam za sobą.Zal.............

    OdpowiedzUsuń